Na temat sztuki robienia selfie można pisać książki, jednak jest kilka podstawowych zasad, którymi warto się kierować, aby znakomicie prezentować się na zdjęciach. Podstawą jest oczywiście wyrazisty makijaż, obok którego nie można przejść obojętnie. Zobacz co sprawia, że dziewczyny na Instagramie prezentują się idealnie na każdym zdjęciu!
Rozświetlający podkład
Chcąc wykonać idealne selfie warto kierować się podstawową zasadą: rozświetlamy to, co chcemy ukryć, matujemy partie warte podkreślenia. Jeżeli nie jesteśmy posiadaczkami idealnie gładkiej cery nie warto używać w nadmiarze matującego pudru. Dzięki niemu możemy uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego, czyli uwidocznić krostki na twarzy. W tym przypadku lepiej zastosować rozświetlający podkład, który odbije światło lampy, optycznie wygładzając cerę.
Postaw na czerń
Na zdjęciach z Instagrama niezmiennie króluje jeden trend: intensywnie czarna kreska na powiece, oczywiście zrobiona eyelinerem. Powinna być gruba, inspirowana latami ’60. Zwieńczeniem będzie wyrazisty i dopracowany „ogonek”.
Rzęsy XXL
Długie rzęsy wraz z czarnym eyelinerem stworzą doskonałą ramę dla oczu. Aby rzęsy były widoczne na tle grubej kreski muszą być długie i wyraziste! Idealnym wyborem będą oczywiście sztuczne rzęsy. Nawet z najlepszą maskarą nie osiągniemy tak spektakularnego efektu. Jaki model idealnie prezentuje się na zdjęciach? Zdecydowanie Queen i Sisi!
Fokus na brwi
Brwi to jeden z najmocniejszych akcentów u „dziewczyn z Instagrama”. Powinny być mocno zaznaczone, wręcz przerysowane. W rzeczywistości tak podkreślone brwi nie wyglądają dobrze, jednak na zdjęciu prezentują się znakomicie. Ważne, żeby końcówki brwi były mocno zaznaczone. Bardzo dobrze sprawdzi się w tym celu pomada.
Gładkie i ponętne usta
Niestety aparat potrafi wychwycić wszelkie niedoskonałości skóry, również każdą nierówność na ustach. Jeżeli nie mamy idealnie gładkich warg, matowa szminka tylko podkreśli suche skórki. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie błyszczyka, który odbijając światło flesha wygładzi usta. Matowe pomadki sprawdzą się, jeżeli wargi będą pozbawione niedoskonałości. Aby optycznie je powiększyć trendsetterki obrysowują kontur ust, bardzo wychodząc poza naturalny. Taki zabieg dobrze sprawdzi się na zdjęciach, jednak niekoniecznie w rzeczywistości.
Źródło: Pinterest, Instagram